Monika Rusin, tegoroczna maturzystka, absolwentka technikum w zawodzie technik architektury krajobrazu zdobyła tytuł Najlepszego Czytelnika w ZSA-T w roku szkolnym 2021/22. Podczas uroczystego pożegnania maturzystów odebrała z rąk pana dyrektora Bogusława Wojnowskiego nagrodę (książkową, a jakże!) oraz dyplom. W rozmowie opowiedziała nam, dlaczego jest molem książkowym.

Moniko, wygrałaś plebiscyt na Najlepszego Czytelnika w szkole z wynikiem 59 książek przeczytanych w klasie maturalnej. Dlaczego warto czytać?

Bo czytanie jest fajne, rozwija wyobraźnię i potrafi nas wydrzeć z szarej rzeczywistości do innego świata. Bohaterowie książek mogą nas nauczyć innego postrzegania świata. Od dzieciństwa zawsze czytałam książki, dbałam o nie, pewnie dlatego nie używam czytników elektronicznych, lubię papier. Nie tylko wypożyczam, ale kupuję, chociaż nie są tanie.

Wielu ludzi odrzuca jednak książki. Wolą oglądać seriale czy korzystać z mediów społecznościowych…

Ja też korzystam z Internetu, ale książka była u mnie zawsze na pierwszym miejscu. Na zdjęciach w mediach społecznościowych świat jest wyidealizowany, nieprawdziwy, a książka jest dla mnie źródłem wiedzy, której nikt mi nie zabierze. Poza tym książka nigdy nas nie zhejtuje.

Jakie książki poleciłabyś do przeczytania młodym ludziom?

Ja najbardziej lubię powieści kryminalne i horrory Stephena Kinga. King potrafi tak pisać, że przeżywamy z bohaterami, czujemy strach, ból, a od książki trudno się oderwać. Lubię też literaturę fantasy. Z lektur szkolnych bardzo podobała mi się „Zbrodnia i kara” Dostojewskiego i „Granica” Zofii Nałkowskiej.

A czy masz książkę, która zajmuje szczególne miejsce wśród ulubionych?

„Zmierzch” i „Dary Anioła”, które czytałam w trudniejszym momencie w gimnazjum, dały mi poczucie, że książka może pomóc.

Dziękuję za rozmowę i życzę Ci jeszcze wielu książkowych odkryć.

Rozmawiała Małgorzata Pięta